Były prezydent USA Donald Trump publicznie wezwał do wzmocnienia zdolności krajowego wydobycia bitcoina, mając na celu wydobywanie pozostałych 2,1 miliona monet tego kryptowaluty na terenie kraju. Ten ruch ma na celu nie tylko zwiększenie niezależności energetycznej Ameryki, ale także stanowić zabezpieczenie przed potencjalnym wzrostem cyfrowych walut banków centralnych.
Inicjując ruch w kierunku autonomii energetycznej, wizję Trumpa podał do publicznej wiadomości na swojej platformie społecznościowej, Truth Social, po prowadzonym z udziałem prezesa Bitcoin Magazine, Davida Baileya, i liderów najważniejszych firm wydobywających bitcoina, takich jak CleanSpark i Marathon Digital, rozmowie w swoim ośrodku Mar-a-Lago.
Nowe pro-krypto stanowisko Trumpa, które oznacza znaczący zwrot w porównaniu z jego wcześniejszym sceptycyzmem sprzed 2019 roku, wywołało szeroką gamę reakcji w środowisku kryptowalutowym. Pomimo jego wcześniejszej deklaracji niechęci do bitcoina, ostatnie wypowiedzi pokazują jego gotowość do akceptowania kryptowalut jako darowizny wyborczej oraz obietnic ochrony bitcoina przed zagrożeniami regulacyjnymi.
Niektórzy, jak Alex Bergeron z Bitcoin Magazine, interpretują propozycję Trumpa jako potężne przesłanie geopolityczne podkreślające strategiczne znaczenie kryptowalut. W przeciwieństwie do tego, sceptycy, tak jak Margot „jynurso” Paez, ostrzegają przed ryzykiem skupienia wydobycia bitcoina w USA, zwłaszcza w kontekście fluktuacji sytuacji politycznej i intencji regulacyjnych, takich jak znaczny podatek od wydobycia zaproponowany przez administrację prezydenta Bidena.
Niemniej jednak, przeprowadzenie całkowitej relokacji sieci wydobycia bitcoina do USA wydaje się mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę zdecentralizowany charakter Bitcoina i globalne rozproszenie jego kopaczy. Na arenie politycznej propozycja Trumpa może wpłynąć na inne rządy, by wspierały swoje krajowe branże wydobycia, chociaż jego wiarygodność na arenie międzynarodowej może być kwestionowana.
Rzeczywiste skutki kampanii kryptowalutowej Trumpa, czy to strategiczny zabieg pochlebstwa, czy szczere wsparcie, pozostają niewiadome. Jednakże, wśród ukierunkowań politycznych, wizjonerzy branży, tak jak L0la L33tz, argumentują za potrzebą, by Bitcoin pozostał politycznie niezależny, trzymając się zasady, że prawdziwy patriotyzm nie powinien ulegać wpływom politycznym. Ta perspektywa rezonuje z branżą mającą na celu zachować neutralność i uniknąć pułapek upolitycznienia.